Wielkie luki nie zostały domknięte i po kilku sesjach nadal plan na ich dopełnienie (choć w części) jest aktualny. Nasze indeksy schodzą coraz niżej a u nich prawie stoi . Czy u nich gdy wystąpi nagła przecena to pociągnie nas mocniej ? Czy będziemy już ubijać dno ? Jedni kupuli w dołku , Inni czekaja aż sie trochę obniży, technicy czekają na zamknięcie luki i tym samym jest brak popytu. Byc może jakieś publikacje danych lub wyników z spółek rozruszaja indeksy |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz